Plakat tegorocznej imprezy.
Krasnoludki w lesie się ukrywają a przed znalezieniem bronią się jak mogą, a to atakując chmarą komarów, a to pod nogi podsuwając podstępne jeżyny czy maliny, a to mamiąc drogami, których nie ma na mapie. I wszędzie można się zaplątać w dorodne krzaczki jagód czy zasłuchać a to w śpiew żab czy wołania sów.
Las jest miły i mieszany, oczka wodne niegroźne, a jeziorka zachęcają do kąpieli. Jak to w borach - dróżki są raczej dobrze przebieżne, i nic to, że czasem pod górkę lub w piachu:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz